Dlaczego grafik powinien mieć silną psychikę?

Niedawno obchodziliśmy Światowy Dzień Grafika i rysunku graficznego (27 kwietnia). Z tej okazji przygotowaliśmy grafikę „utkaną” z najczęstszych reakcji klientów agencji reklamowej (i pewnie nie tylko) na wycenione lub zamówione projekty graficzne.
W tym artykule postanowiliśmy je skomentować chociaż czasami naprawdę szkoda… słów 😉 Im dłużej jesteśmy na rynku, tym bardziej dochodzimy do wniosku, że niektóre zachowania klientów wynikają, po prostu, z totalnej nieświadomości= niewiedzy= ograniczenia= braku wyobraźni (to są najładniejsze określenia, jakie znamy).
Ale przejdźmy do konkretów:
Gdybyś umiał to byś nie przychodził do agencji reklamowej, tylko zrobiłbyś sobie logo sam. Ale niestety nie umiesz prawda? Albo wydaje Ci się, że umiesz. Grafik umie i robi Twoje logo w 5 minut lub w 4 godziny. To zależy od mnóstwa szczegółów, o których nie masz pojęcia, bo nie jesteś grafikiem i się nie znasz.
Grafik tworząc Twoje logo odwołuje się do psychologii koloru, bo wie, że Twój klient lubi kolor zielony, dzięki czemu Twoje zielone logo wzbudzi w nim przyjemne emocje. Następnie grafik nadaje kształt Twojemu logo oraz dodatkowe treści „ukryte” (np. w białej przestrzeni logo), aby mózg Twojego klienta stworzył pozytywny kontekst dla obrazu, który widzi w Twoim logo. Grafik tworząc logo, tak naprawdę, tworzy całe centrum kontaktu Twojej marki z Twoim klientem. Doceń to i nie poprawiaj! Ty się na tym nie znasz! Grafik się na tym zna, bo jest wykształconym specjalistą, którego 1 godzina pracy kosztuje x zł (w zależności od stażu pracy, doświadczenia, demografii). Być może stworzy Twoje logo w 5 minut, ale ma do tego pełne prawo, ponieważ kształcił się i pracował w tym kierunku po to, żeby umieć stworzyć Twoje logo w 5 minut i wziąć za swoją pracę pieniądze, które mu się należą tak samo, jak neurologowi za konsultację medyczną. Koniec kropka. Jeśli się z tym nie zgadzasz to narysuj sobie logo w ogólnodostępnym programie dla początkujących grafików i nie przychodź poprawiać grafików w agencji reklamowej. Szkoda Twoich i naszych nerwów (a w szczególności nerwów naszego grafika). Życzymy Ci powodzenia! Pamiętaj tylko, że każda drukarnia i każdy producent gadżetów reklamowych, a nawet agencja interaktywna będzie potrzebowała od Ciebie loga wektorowego, a nie malutkiego .jpg 🙂
Logo to oczywiście tylko przykład…
Chodzi o cenę projektu graficznego. Weźmy na przykład wizytówki. Klient chce wydrukować 200 sztuk wizytówek i nie ma projektu lub ma tylko zdjęcie projektu, bo firma, która mu kiedyś drukowała, dała mu tylko zdjęcie projektu i … upadła. Hmmm, ciekawe dlaczego? Może nie pobierała pieniędzy za projekty graficzne? Trzeba zatem projekt zrobić lub odwzorować. I to nie jest żadne wrzucenie w komputer. Komputer i zainstalowany na nim (drogi!) program graficzny (lub kilka programów) obsługuje osoba zwana grafikiem. Jej praca polega na opracowywaniu projektów i składzie do druku. Każda szanująca się agencja reklamowa lub nawet drukarnia zatrudnia takiego specjalistę. Grafik DTP pobiera wynagrodzenie za swoją pracę, a jego szef opłaca jego składki, jego komputer, licencje jego programów graficznych, media w biurze, wodę, kawę, herbatę itp. itd. W związku z tym, Ty, drogi kliencie płacisz za projekt graficzny, który jest wynikiem pracy grafika. 60 zł netto za projekt graficzny Twojej wizytówki to nie jest dużo w porównaniu z w.w. kosztami. Do tego dochodzi jeszcze VAT dla państwa.
P.S. Jeśli cena wydaje Ci się za wysoka to miej trochę honoru i nie negocjuj (to nie jest targ staroci). Poszukaj studenta, który zrobi Ci projekt za 20 zł i naniesie milion poprawek, które na pewno mu zgłosisz, bo przecież Ty wiesz lepiej.
Wizytówki to oczywiście tylko przykład…
Nasze ulubione dedlajny i asapy. Zapomnij drogi kliencie o tym, że wydrukujemy Ci katalog na jutro tylko dlatego, że wysłałeś teksty dzisiaj. Nie jesteś pępkiem świata. Oprócz Ciebie są, na szczęście, zdyscyplinowani Klienci (czasem zdarzają się perełki w postaci klientów, którzy planują swoje działania reklamowe), którzy długo przed Tobą złożyli zamówienie i nasz grafik pracuje na ich sukces, bo:
- byli pierwsi
- zasługują na to
- szanujemy ich
Dlatego uświadom sobie, że grafik ma kilka dni roboczych ( w zależności od stopnia trudności i nawału pracy) na wysłanie do Ciebie wstępnej propozycji projektu. A gdzie poprawki? Chyba sam nie wierzysz, że ich nie wniesiesz? Zazwyczaj masz 3 poprawki w cenie, a kolejne są dodatkowo płatne, żebyś się nie rozpędził 😉 Po ostatecznym zaakceptowaniu projektu grafik musi przygotować pliki do druku i zlecić druk, a drukarnia też ma swoje terminy (maszyny nie stoją i nie czekają na Ciebie). Zatem pomyśl o katalogu dużo wcześniej, bo firmy, które dotąd robiły dla Ciebie „na już”, „już” mogą nie istnieć.
I znowu. Jeśli terminy Ci nie odpowiadają to zapraszamy do konkurencji, która reprezentuje Twój poziom świadomości.
Katalog to oczywiście tylko przykład…
Na koniec prawdziwa perełka. Wyobraź sobie, że zlecasz wykonanie strony www i nie dajesz swoich zdjęć tylko „każesz” grafikowi szukać zdjęć w Internecie. Serio? Chcesz reklamować swoją markę darmowymi zdjęciami z sieci? Chcesz, aby nasz grafik tracił czas na szukanie za Ciebie zdjęć z Twojej branży? A potem powiesz jeszcze, że to nie o takie chodziło? Jeśli na początku współpracy umawiasz się na extra usługi typu: szukanie zdjęć lub kupowanie zdjęć z płatnych stocków i Ty pokrywasz koszty licencji i czasu pracy grafika to ok, nie ma problemu. Jeśli natomiast w trakcie pracy zlecasz takie „dodatkowe” usługi to niestety, ale musisz się liczyć z rekalkulacją lub po prostu podziękowaniem za współpracę.
Strona www to oczywiście tylko przykład…
Roast.
Napisz komentarz